poniedziałek, 18 czerwca 2012

Facebook się wściekł i nie pozwala mi wrzucić zdjęć. A przecież psy w hotelu są i coś się dzieje...
Kilka portretów moich gości, tym razem bez historii.
  
 Less British, more "dogish"... Jacky
 Szarik, dzielny i coraz radośniejszy pies
 Zawsze uśmiechnięty Borek
 Kubi sprawdza skąd wieje wiatr
 Rooki w swoim żywiole
 Wielki uśmiech, wielkiego Yukona
Jacky w pogoni za smakołykiem
Zamyślony Szarik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz