sobota, 21 lipca 2012

2 psy 4 zabawy

Czasem przyciągają się przeciwieństwa, a czasem wręcz na odwrót. Ze wszystkich psów, które dziś spotkał w hotelu ośmiomiesięczny Omarek wybrał sobie Maxę. Dwa okrąglutkie labradory dogadały się na każdym poziomie. Maxa, mimo, że nie ma doświadczenia znosi cierpliwie nieporadność młokosa, a Omar choć jest jeszcze dzieciakiem, pokazuje Maxie uroki zabawy z innymi psami.

Przepychanki - tu trzeba bardzo uważać na nogi, rozpędzone 70 kg labradorzyny może powalić największego twardziela.
Ganianka, czyli odpowiedź na pytanie "kto dogoni psa"... drugi pies oczywiście :)

Psie zaprzęgi - bardzo prosta konstrukcja: wystarczy mieć dwa psy, labersy sprawdzają się znakomicie, i jeden patyk. Patyk należy przytrzymać chwilę w pozycji poziomej, na dowolnej wysokości. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za powstałe na skutek tej zabawy urazy kończyn górnych trzymającego patyk!

Przeciąganie liny - wystarczą te same labersy i ten sam patyk. Labersy mają w nosie, że nie jest to lina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz