prawie codzienne historie z hotelu dla psów
blog o psach - ich codziennych radościach, smutkach i przygodach w hotelu dla psów
poniedziałek, 3 września 2012
Tylko zdjęcia
Końcówka wakacji to w hotelu okres bardzo wytężonej pracy. Stąd "cisza w eterze". Dziś też brak mi już siły do napisania czegoś konkretnego. Ale dziwisz mi się? Nawet Fizio i jego kradziony misiek po takim dniu padli.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)